Strach naszych podopiecznych, jak i również wszystkich zwierząt zamieszkujących parki i okolice – tych również nie – domowych jest ogromny, aż trudny do opisania.
Pamiętajcie o wszystkich zwierzętach w tym czasie






















A jak my zabezpieczamy naszych podopiecznych w te sylwestrową, pełną huków noc? Nasi podopieczni są przez nasz Pion Weterynaryjny zabezpieczeni w leki, zarówno te roślinne, jak i silniejsze. Co roku typujemy wraz z opiekunami i wolontariuszami zwierzeta, które potrzebują wsparcia farmakologicznego. Nawet jeśli zwierzak na codzień wydaje się spokojny, natężenie hałasu w ostatnią noc w roku może wywołać panikę u zwierzęcia, dlatego wszyscy nasi podopieczni – psy, koty i króliki otrzymują bezpieczne ziołowe suplementy uspokajające, które pomagają im przetrwać tę ciężką noc. Niestety niektóre zwierzęta są bardziej lękliwe niż inne, w ich przypadku sam suplement nie wystarczy aby zapewnić im komfort podczas nasilonego wybuchu petard. W ich przypadku (jeśli stan ich zdrowia na to pozwala) stosujemy silniejsze leki uspokajające. Leki te nie paralizują zwierząt, ich zadaniem jest zmniejszenie lęku i obniżenie reaktywności, aby nasi podopieczni pod wpływem paniki nie zrobili sobie krzywdy. Leki te stosujemy przez krótszy okres czasu niż suplementy. Psy w trakcie największego natężenia wystrzałów nie będą wyprowadzane poza swój boks, od godziny 16.00 będą zamknięte już wewnątrz budynku, a śluzy łączące je z częścią zewnętrzna zostaną zamknięte. W pomieszczeniach kocich okna zasłonięte zostaną kocami.
Pamiętajcie
Jeśli chcecie wesprzeć swoje zwierzęta farmakologicznie zwrócicie się z tym do swojego lekarza weterynarii, jeszcze macie czas, i nie stosujcie leków na własną rękę