Dziś Dzień Praw Zwierząt

Obchodzimy go w rocznicę uchwalenia Ustawy o ochronie zwierząt. Mówi ona między innymi o tym, że “każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania” (art. 5) i że “przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczenie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku” (art. 6 pkt 2, p. 19).

O tym, że jej zapisy wciąż nie są przestrzegane, świadczy choćby przykład Dory. Trafiła do nas trzy dni temu po interwencji policji. To dziewięcioletnia suczka, mieszaniec amstaffa. Dawno nie widzieliśmy tak wychudzonego psa; wprost rzucała się na jedzenie. Teraz dostaje karmę dla rekonwalescentów, po której – miejmy nadzieję – nabierze ciała. Za kilka dni do domu tymczasowego weźmie ją TTB Poznań, tam powinna odzyskać radość życia i przygotować się do przeprowadzki do nowego domu, stałego.