Hultaj
Hultaj Pisze pan Adrian: “Hultaj początkowo był oczywiście nieufny w stosunku do nowego domu. A dziś, gdy mija w sumie rok od adopcji tego pieszczocha, jest ogromnym przyjacielem człowieka. Czasem coś spsoci, jak to Hultaj, czasem coś ukradnie (np. mięso na obiad – tak, tak dzielić się nie lubi – jak jest to najlepiej by…
Czytaj dalejDino
Dino “Dino (dawny Anubis) jest z nami już od 1,5 roku i chyba już nie pamiętamy jak to było bez niego – pisze pani Anna. Dinulek uwielbia parówki, mizianie i jest wielkim fanem biegania – dotrzymuje tempa wszystkim chartom! To urodzony podróżnik – często jeździ z nami w góry i bezproblemowo zniósł nawet 15-godzinną drogę…
Czytaj dalejGabi
Gabi “Gabi, przez pracowników schroniska nazywana Chomiczek, jest bardzo towarzyska i przyjaźnie nastawiona do wszystkich psów, mała zazdrośnica, niezwykle szybko biega, po długich spacerach uwielbia odpoczywać w łóżku 🙂 Jest taka urocza, że wszyscy się w niej zakochaliśmy od pierwszego wejrzenia” – pisze pani Kinga.
Czytaj dalejKajtek i Łatek
Kajtek i Łatek Kajtek i Łatek – pięciomiesięczni bracia, zostali adoptowani na początku września 2018. “Przez pierwszy tydzień przerażone kociambry siedziały pochowane w kartonowych pudełkach, potem pomału zaczęły oswajać się z nowym miejscem. Dziś to wesołe i energiczne łobuziaki, najukochańsze na świecie” – pisze pani Sylwia. Uwielbiają się bawić w tunelu, ale największą frajdę sprawia…
Czytaj dalejMarylin
Marylin “W czerwcu adoptowaliśmy od Państwa kotkę Marylin – piszą pani Joanna i pan Jakub. – Chcielibyśmy podziękować za możliwość przyjęcia do nas koteczki! Stała się ona dla nas członkiem rodziny którego obydwoje rozpieszczamy i obdarzamy miłością. Marylin jest niezwykle odważna, błyskawicznie się zadomowiła i zaakceptowała nas jako swoją nową rodzinę. Chodzi za nami bardziej…
Czytaj dalejPelagia
Pelagia Rok po adopcji Pelagia miewa się dobrze i wraz z opiekunami przesyła pozdrowienia 🙂
Czytaj dalejŁatka
Łatka “Dwa lata temu z mamą adoptowałyśmy u Państwa pieska – pisze pani Karolina. Była to najlepsza decyzja w naszym życiu i chciałybyśmy się z Państwem podzielić naszą radością. Dlatego przedstawiamy wam Łatkę (wtedy jeszcze bezimienną). Od razu przykuła moją uwagę. Wydawać by się mogło, że bardzo ostrożna w dobieraniu sobie “znajomych” , ale to…
Czytaj dalejStefcia
Stefcia “Idąc do Waszego schroniska wiedziałam, że wezmę kota z małymi szansami na adopcję – wspomina pani Kinga. – Wybrałam Stefi, bo była jedną z kotek będących u Was najdłużej, a do tego z jej skłonnością do struwitów w pęcherzu wymaga większej opieki. Pierwsze tygodnie nie były takie kolorowe, bo była dosyć wylękniona i przede…
Czytaj dalej