Łatka
“Dwa lata temu z mamą adoptowałyśmy u Państwa pieska – pisze pani Karolina. Była to najlepsza decyzja w naszym życiu i chciałybyśmy się z Państwem podzielić naszą radością. Dlatego przedstawiamy wam Łatkę (wtedy jeszcze bezimienną).
Od razu przykuła moją uwagę. Wydawać by się mogło, że bardzo ostrożna w dobieraniu sobie “znajomych” , ale to były tylko początki. Obecnie jest bardzo żywiołowym i zwariowanym psem. Codziennie zadziwia mnie, jak bardzo nas rozumie i jaka jest mądra. Większość swojego wolnego czasu poświęca zabawie, a my ją tylko rozpieszczamy kupując coraz to więcej zabawek. Oczywiście odwzajemnia to swoją bliskością. Uwielbia mieć nas obok siebie dlatego śpi z nami w łóżku.
Myślę, że jest z nami bardzo szczęśliwa. Kochamy ją całym sercem i nie wyobrażamy sobie naszego domu bez niej.”
Myślę, że jest z nami bardzo szczęśliwa. Kochamy ją całym sercem i nie wyobrażamy sobie naszego domu bez niej.”