Dwuletnia Kira przeszła na początku stycznia udar mózgu. Była w bardzo złym stanie: nie mogła trafić pyskiem do miski, przestała chodzić. Teraz już sama je i znów uczy się stawiać kroki. Nie zawsze jest łatwo, ale – dzielna – się nie poddaje. Mamy nadzieję, że wkrótce będzie gotowa do adopcji.