Dziś otrzymaliśmy wiadomość, że odszedł Minos. Kot, który trafił do schroniska lipcu 2022 r.po śmierci właściciela
Męczyły go uporczywe biegunki. Miał robione najróżniejsze specjalistyczne badania i nic one nie wykryły.
Znalazł dom tymczasowy u naszych wolontariuszy Renaty i Krzysztofa. To oni otoczyli go opieką i dzięki temu jego stan zdrowia się polepszył.
Renata i Krzysztof to ludzie o wielkich sercach, którzy dokarmiają koty wolożyjące i wspomagają te schroniskowe. Często są domem tymczasowym dla kociaków i schorowanych kotów.
Minos trafił nawet do adopcji, jednak stres związany z tą zmianą sprawił, że kocurek znowy się posypał. Wrócił do wolontariuszy i tam doszedł do siebie. Sam wybrał sobie ludzi i u nich już zamieszkał na dobre.
Niestety w wyniku zatoru i przejścia operacji, jego wrażliwy organizm nie poradził sobie z rekonwalescencją i odszedł. Jedyne co pociesza, to że znalazł mimo uporczywych dla wielu ludzi problemów dom i miłość oraz opiekę.
Bardzo dziękujemy, za okazaną troskę i wielkie serce dla tego niezwykłego kotka. Renato i Krzysztofie trzymajcie się, dziękujemy za wszystko