Ziko
miesiąc temu pojechał do nowego domu.
Czuje się u nas dobrze i my z nim również – pisała po kilku dniach od adopcji pani Agata. – Jest radosny, ma apetyt i ciągle chce się bawić. Obawiałam się o nasze koty, ale traktuje je jak powietrze! To koty są nim zainteresowane (a szczególnie ciekawska kotka z “ADHD”), łażą za nim i go zaczepiają. Dzisiaj Ziko towarzyszył mi przy pracach ogrodniczych i był szczęśliwy, bo co chwila miał nowy patyk do gryzienia.
Pies szybko się zaaklimatyzował: “Ziko zaczyna się czuć “gospodarzem”- pisze znów pani Agata. – Do tej pory rzadko zabierał głos, teraz zaczyna pilnować podwórka i czyni powinność ulubioną przez każdego psa, tzn. obszczekuje listonosza. Jestem z niego bardzo zadowolona. Jest mądrym i posłusznym psem.”