Marylin
“W czerwcu adoptowaliśmy od Państwa kotkę Marylin – piszą pani Joanna i pan Jakub. – Chcielibyśmy podziękować za możliwość przyjęcia do nas koteczki! Stała się ona dla nas członkiem rodziny którego obydwoje rozpieszczamy i obdarzamy miłością.
Marylin jest niezwykle odważna, błyskawicznie się zadomowiła i zaakceptowała nas jako swoją nową rodzinę. Chodzi za nami bardziej jak piesek niż jak kotek i zawsze przebywa w tym samym pokoju. Uwielbia się bawić, zwłaszcza w tunelach które dla niej robimy z kocyków. Poluje na wszelkie insekty które mają pecha ją spotkać, a jej ulubione zabawki to kulki z papieru i sznurowadła. Jest też bardzo rozmowna, miałam już wiele kotów ale nigdy takiej gadułki 🙂
Żałuję jedynie, że wcześniej nie podjęłam decyzji o adopcji!”