Luna
Witam,
Na imię mam Luna, jestem dziewczyną rasy Syberia Husky; zabrała mnie ze schroniska moja pani i pancio 2 maja tego roku i tak jakoś się udało że moim nowym państwu uciekłam podczas wchodzenia do samochodu, jakoś tak dziwnie wyszło.
Pani była załamana moja postawą, a pancio ją pocieszał, że to jego wina, bo on myślał, że wskoczę sama do auta, a ja się przestraszyłam, bo troszkę bałam się aut, ale teraz to już wiem, jak się wchodzi do auta i sama wskakuję, żeby sobie posiedzieć.
No ale wreszcie trafiłam do swojego nowego domu, troszkę trwało, zanim się przyzwyczaiłam i poznałam moich nowych przyjaciół, bo tak naprawdę mam dwóch panów i dwie panie. Mówię wam lepiej być nie może: ma mnie kto głaskać i jeść dać, no i rzadko sama jestem w domu, nie wiem, ale starsi państwo zawsze siedzą w domu.
A co do domu, to mam, ho ho, ogród taki średni, ale jest co robić, można pobiegać, pobroić, no i jest gdzie dziury kopać, a kopać to ja umiem i najbardziej cieszy mnie, jak pancio je zasypuje, a ja za jakiś czas znów wykopie, hi hi, taki psikus.
Pancio wtedy pomacha mi palcem, ale nie jest zły, tylko jak wykopię, to mówi, że na spacer nie pójdę.
Ale żebyście sobie nie pomyśleli, że tylko psocę, to ja jeszcze domu pilnuję, żeby nikt obcy nie wszedł.
Mam w ogrodzie budę – taki dom dla psa, ale ja w niej nie mieszkam stoi pusta, jak chcecie, odstąpię kolegom ze schroniska, śpię w garażu mam tam swoje legowisko – takie duże pancio dla mnie zrobił, ocieplił czy co tam, obok mam jedzonko i zabawki, jak mi się nudzi, to sobie coś tam gryzę.
Mam ładną czerwoną obrożę i szelki, chodzę na długie spacery, a jest gdzie mieszkam w okolicy gdzie jest dużo drzew, łąk, lasów i dużo jakiejś zwierzyny dziwnie pachnącej, tylko ja jeszcze nie widziałam nic oprócz sarny, kotów.
Lubię zakradać się do domu moich państwa robię wtedy taką smutną minę i pozwalają mi pomieszkać z nimi, taka samą minę robię, jak chcę, żeby mnie po brzuszku głaskali; taka cwaniara jestem.
Ogólnie cieszę się, że moi państwo mnie przygarnęli, kocham ich wszystkich
I oni mnie też kochają.
Po prostu udało mi się.
LUNA