Leo
zdrobnienie od Lionel Messi, (syn jest fanem Barcelony stąd imię), w naszym domu pojawił się 5 stycznia. Piesek nabrał ufności, choć nadal swojego weterynarza jeszcze nie za bardzo toleruje. Bardzo lubi jazdę autem i zastanawiamy się dlaczego ktoś nawet nie próbował szukać tak mądrego psa. Jest bardzo grzeczny, nie robi żadnych szkód. Cierpliwie i grzecznie czeka kiedy zostaje sam, a radości ma w sobie nieograniczone pokłady (szczególnie gdy wracamy do domu). Był z nami już dwa razy w Świnoujściu i w Niemczech. Przeganiał ptaki i mewy na plaży. Bez problemu puszczaliśmy go bez smyczy. Biegał jak oszalały i zawsze grzecznie wracał. Trochę brak w nim akceptacji dla innych psów, chociaż nie na wszystkie szczeka A, i na spacerkach zawsze szuka jedzenia a mam wrażenie, że i tak pochłania go mnóstwo w domu.