Klara
“Miesiąc temu adoptowałam z Państwa schroniska kotkę i chciałam opowiedzieć trochę o naszej relacji – pisze pani Agnieszka. – Schroniskowa Rysia (obecnie Klara) to zdecydowanie najcudowniejsze stworzenie jakie dotychczas udało mi się spotkać w życiu. Jest zdrowa, pełna energii, a przede wszystkim: pragnąca czułości – najchętniej chciałaby być cały czas głaskana i noszona na rękach. Wciąż patrzy na mnie takim samym spojrzeniem pełnym tęsknoty jak podczas wizyty w Kociarni, gdy zdecydowała, że spośród wszystkich muszę zabrać właśnie ją. Dziś wiem, że decyzja o adopcji była jedną z najlepszych decyzji podjętych w życiu i do teraz pamiętam łzy szczęścia wychodząc ze schroniska z kontenerem z tym biednym, małym zwierzątkiem. Uratowałyśmy siebie nawzajem. Co mogę poradzić tym, którzy się jeszcze wahają? Nie czekajcie! Bo oferując kilka metrów kwadratowych możecie otrzymać w zamian coś, co czasem tak trudno otrzymać od drugiego człowieka: prawdziwą, bezwarunkową miłość.”