BASTET
Kotka z łzawiącym oczkiem adoptowana w styczniu 2012. Nowi opiekunowie tak piszą o Bastet: Teraz jest czarno- czekoladową gadułą, klejącą się do wszystkich ludzi, wiecznie latającą po mieszkaniu- a to za zabawką a to za lasekiem. Oczko łzawi bardzo sporadycznie i nie przeszkadza kociakowi w zabawie i odkrywaniu nowych terenów. Rozkoszna czarna kocia radość szybko znalazła wspólny język z Siódemką, kotką juz mieszkającą z nami. Teraz z nami jedzą, śpią i mruczą całymi dniami w duecie.