Astrid
Drobna jak kilkumiesięczne kocię, czarna jak tafla wody nocą i z półdługim włosem. Aktualnie przerażona każdym ludzkim gestem młoda kotka, która trafiła do Schroniska jako dzika. Póki co, nie jest typem kota, który da się pogłaskać. Potrzebuje cierpliwego i odpowiedzialnego domu. Właściciela, który lubi i nie boi się wyzwań. Bardzo szybko robi postępy, ponieważ nie przesiaduje już w najwyższym punkcie kociarni, a schodzi na dół wygrzewać się w słońcu. Toleruje inne koty, raczej po prostu nie wchodzi im w drogę. Lubi dobrze zjeść, a potem zdrzemnąć się w jakimś zacisznym, ustronnym miejscu. Astrid to nie kotka, która przywita potencjalnego opiekuna na kociarni. Ona jest pierwszym wcieleniem Nocnej Furii z filmu “Jak wytresować smoka”. Będzie syczeć, będzie uciekać i obserwować. Aż zaufa. A gdy już zaufa odda się w całej okazałości, a satysfakcja jej i właściciela może nie zmieścić się w żadnej skali. Wierzymy, że istnieją ludzie, którzy pokochają Astrid za to jaka jest i dadzą jej szansę.
Kotka ma ok. 9 miesięcy, jest wykastrowana, zaszczepiona i zachipowana (616096700090918).